"W noc magiczną - mikołajkową"

Młodzi obywatele z Zespołu Szkół im. Jana Kochanowskiego we Wrzosowej dokładnie przyjrzeli się swojej okolicy. Kiedy zauważyli, że w ich najbliższym otoczeniu są osoby potrzebujące pomocy, zdecydowali się działać i nieść pomoc. Jedną z ich inicjatyw było przygotowanie imprezy sportowej na rzecz 5 letniego Franka, który od urodzenia jest niepełnosprawny ruchowo i wymaga stałej rehabilitacji. Tym razem nie zbierali pieniędzy, ich celem było naświetlenie sytuacji chłopca i zachęcenie uczestników do pomocy mu. Na zorganizowaniu tego wydarzenia jednak nie poprzestali. Dodatkowo zorganizowali zbiórkę słodyczy, artykułów szkolnych i zabawek. Z tego co zebrali przygotowali paczki dla dzieci z ubogich rodzin. Kiedy przygotowywali listę dzieci i rodzin, którym chcą pomóc, okazało się, że w ich okolicy jest jedna rodzina, która wymaga dodatkowej pomocy. O takiej sytuacji poinformowali odpowiednie osoby i instytucje, które zajęły się tą sprawą. 
Do swoich działań zaprosili wiele osób m.in. młodych strażaków z OSP Wrzosowa oraz nauczyciela techniki i informatyki. W taki sposób wspólnie udało im się zbudować okazałą konstrukcję - „jadące sanie Mikołaja”. Od rodziców i mieszkańców Wrzosowej dostali żywe choinki, które nie tylko stały się elementem dekoracji, ale były także wykorzystane podczas konkurencji. Jedna z tych konkurencji polegała na zawieszeniu na choinkach, wykonanych wczesniej przez zawodników, ozdób. 

Po zakończeniu projektu, na spotkaniu przy herbatce, dokonaliśmy jego podsumowania. Każdy z nas, uczestników projektu, zgłaszał swoje opinie i uwagi, i w ten sposób określiliśmy słabe i mocne strony naszego działania. Okazało się, że znacznie więcej było pozytywów niż negatywnych uwag. Mimo, że nie ustrzegliśmy się błędów, uczniowie byli bardzo zadowoleni z siebie i uznali, że warto pracować w zespole. Jedna z uczennic zwróciła uwagę, że predyspozycje i umiejętności każdego z nas, zsumowane, pozwalają przeprowadzić skuteczne i przemyślane działanie. Osiągnęliśmy więcej niż zakładaliśmy na początku planowania, dzięki pracy zespołowej, a także pozyskania wielu sojuszników. Nauczyło nas to większej odpowiedzialności indywidualnej i grupowej - relacjonuje koordynatorka projektu Pani Aleksandra Przygódźka.

Źródło: relacja przesłana przez Panią Aleksandrę Przygódźką.