Za więziennymi kratami

22 maja uczestniczyliśmy (uczniowie klasy 1a) w zajęciach, w czasie których poznaliśmy podstawy bankowości i finansów. Lekcje przeprowadzili wspólnie wolontariusze Fundacji Centrum Edukacji Obywatelskiej oraz Fundacji Banku Gospodarstwa Krajowego w ramach ogólnopolskiego programu Młody Obywatel.
Zajęcia miały charakter warsztatowy. Prowadzący opowiedzieli nam, jak zadbać o własne finanse. Omówili pułapki i zagrożenia wynikające z naszej niewiedzy lub nieuwagi. Uświadomili nam konsekwencje, jakie mogą mieć miejsce, jeśli nierozsądnie korzystamy z bankowości internetowej. Dowiedzieliśmy się, czym różnią się karty płatnicze od kredytowych, na co należy zwrócić uwagę, przeglądając oferty banków, w tym konta osobiste, lokaty i kredyty. Szczególnie podobały się nam gry integracyjne, które wprowadziły przyjazną i sympatyczną atmosferę. Spotkanie było ciekawe, wiele nas nauczyło o rodzajach i funkcji banków, bezpiecznym korzystaniu z kart płatniczych i bankomatów. Lekcję zorganizowały Pani Marzanna Stus i Pani Marzena Nowosad.
Opracowała: Anna Zuwalska kl. 1a


Wizyta w więzieniu
24 maja 13-osobowa grupa projektowa z klasy 1a spotkała się, aby zaplanować działania w ramach programu. Na wstępie ustaliliśmy, że zrobimy gazetkę informującą naszych kolegów i koleżanki o uczestnictwie w programie Młody Obywatel. Przeanalizowaliśmy, jakie mamy możliwości, co chcielibyśmy zrobić. Po burzliwej dyskusji postanowiliśmy, że chcemy poznać zasady funkcjonowania Zakładu Karnego w Chełmie oraz życie osadzonych więźniów. Podzieliliśmy się zadaniami i wzięliśmy się do pracy. Część osób zredagowała informacje i przygotowała materiały na gazetkę. W załatwieniu wszystkich formalności związanych z wyjściem do zakładu karnego obiecały nas wesprzeć nas sorki Marzanna Stus i Marzena Nowosad oraz pani pedagog Beata Śmigielska.

Po załatwieniu wszystkich formalności 5 czerwca 2017 r. mogliśmy pójść z wizytą do zakładu karnego. Na miejscu zapoznaliśmy się ze strukturą organizacyjną placówki, specyfiką funkcjonowania Służby Więziennej oraz rodzajami stosowanych środków wychowawczych i karnych. Dzięki życzliwości dyrektora placówki ppłk Artura Gajewskiego mogliśmy zobaczyć niektóre obiekty, np.: boisko sportowe, spacerownik półotwarty, salę widzeń czy cele dla więźniów w jednym pawilonów, które w tym momencie są puste, gdyż najstarsza część chełmskiego więzienia będzie w najbliższym czasie remontowana. Na sali widzeń historię swojego życia opowiedział nam jeden z pensjonariuszy Zakładu Karnego w Chełmie. Jego historia skłoniła wszystkich do refleksji nad własnym postępowaniem i była najbardziej emocjonującym elementem wizyty. O historii, pracy i funkcjonowaniu zakładu karnego opowiedzieli nam w przystępny i wyczerpujący sposób: st. szer. Ewa Rybińska - psycholog oraz por. Konrad Wierzbicki - rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Chełmie. W trakcie spotkania zrodził się pomysł zbiórki książek dla osadzonych, który zostanie zrealizowany przez uczniów już klasy 2a w przyszłym roku szkolnym. 


Refleksje uczestników i uczestniczek projektu po wizycie w zakładzie karnym.
„Moje wrażenia po wizycie w wiezieniu są straszne. Zawsze trzeba przestrzegać prawa i pamiętać o swoich obowiązkach, nie wchodzić w złe towarzystwo, ponieważ jeżeli się wejdzie do wiezienia, to z niego nie wychodzi się tak szybko, jak wchodzi”.
Kamil 1a
Odwiedzimy w takiej placówce jak więzienie, możliwość rozmowy z karanym oraz pokazanie, jak wygląda taka codzienność skłania do przemyśleń. Zakład karny jest bardzo dobrze zorganizowany, procedury są na wszystko nawet na zajęcia sportowe, zajęcia rękodzieła i wiele innych, które potrafią oderwać od codzienności osoby odbywające karę oraz wpłynąć na ich "poprawę". Więźniowie również mają zainteresowania, bardzo dużym powodzeniem cieszy się czytanie książek oraz różne kursy zawodowe. Mieliśmy okazję porozmawiać z więźniem, takie spotkanie wywołuje dużą presję na człowieku. Nie wiedzieliśmy, czego się spodziewać, lecz w naszym przypadku było dość duże zaskoczenie. Ten mężczyzna odbywa karę już 12 lat i to przez błędy młodości - do placówki trafił w wieku 15 lat. Patologia w rodzinie, złe towarzystwo, wagarowanie, próbowanie czegoś nowego oraz tzw. "życie chwilą" sprawiły, że ten człowiek jest teraz w takiej sytuacji, w jakiej jest. Często głupota wieku młodzieńczego doprowadza do sytuacji bez wyjścia, bo myślimy, że wszystko ujdzie nam na sucho. Wiele osób w tej placówce „siedzi za błędy młodości”. 
Klaudia
„Spotkanie z więźniem wzbudziło we mnie przemyślenia na temat swojego życia i sytuacji, w jakich mogę się znaleźć. Wizyta w więzieniu to bardzo pouczająca lekcja, którą zapamiętam na długo”. 
Weronika
„Zawsze marzyłam, by zwiedzić więzienie, uważałam to miejsce za atrakcyjne i ciekawe. Przeżyłam tam coś takiego jak strach, nie mogłam wypowiedzieć się na temat tego, co czuję, widzę i słyszę. Było to dla mnie coś nowego. Po zwiedzeniu więzienia, rozmowie z osadzonym oraz bardzo dużym namyśle, doceniam wolność i uważam na tych, z którymi się zadaję. Wiem, że więzienie nie jest przyjemnym miejscem. Całe życie przemija w nim. Bardzo dużo młodych ludzi trafia do więzienia za głupotę, za swoje błędy. Będę starała się unikać tych błędów. Minęło już kilka godzin, kolejny dzień mija, a ja ciągle żyje tym, co zobaczyłam w więzieniu. Zadaję sobie też pytanie, dlaczego osadzeni dopiero po kolejnych wyrokach opamiętują się, tak jak w przypadku Pana K. Myślałam, że nikt z osadzonych nie żałuje swoich czynów, postępowania, lecz on zmienił moje wyobrażenie. Po zakończeniu wyroku ma zaplanowane, co chce robić - chce być innym człowiekiem i zrobić wszystko, by już nie wrócić do więzienia. Tak jak powiedział, całe życie mu minęło w więzieniu. Jego rodzeństwo ma rodziny, a on, kiedy wyjdzie z więzienia, nie będzie miał nikogo, zabrakło mu tych lat do zaplanowania swojego życia. Po rozmowie z osadzonym zrozumiałam, że nie zawsze nasze zachowanie w stosunku do innych jest fair. Powinniśmy traktować innych, tak jak sami chcemy, by nas traktowano. Uświadomiłam sobie, że mam jedno życie, w którym mogę dobrze się bawić bez alkoholu, narkotyków czy dopalaczy. W życiu liczy się rodzina, która daje przykład i chce, abyśmy obdarowali miłością innych, odnosili się do nich z szacunkiem. Wizyta więzieniu była wielką nauką i przestrogą przed prawdziwym życiem. Rodzice przez lata wychowują nas na dobrych, kochających i pomocnych, ale towarzystwo w jeden dzień może zmienić nasze życie w koszmar. Po przemyśleniach jestem już pewna, że będę uważać na to, komu ufam i z kim się zadaję. Będę dbać o bezpieczeństwo nie tylko swoje, ale również młodszego rodzeństwa i znajomych. Wizyta więzieniu potrafi dać do zrozumienia, że mamy jedno życie i spędzenie go w więzieniu to strata czasu”.
Magda

Kto nam pomagał w działaniach?

Pani Marzanna Stus i Pani Marzena Nowosad - nauczycielki 
Pani Beata Śmigielska - pedagog szkolny 
Pani Marta Mazurek - dyrektor szkoły 
Pan ppłk Artur Gajewski - dyrektor Zakładu Karnego w Chełmie
Pani st. szer. Ewa Rybińska - psycholog Zakładu Karnego w Chełmie
Pan por. Konrad Wierzbicki - rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Chełmie

Wykonaliśmy gazetkę na korytarzu szkolnym, opowiadaliśmy kolegom i koleżankom w szkole, rodzicom w domu. Zamieściliśmy informacje na stronie internetowej szkoły.